Forum Psychologia Człowieka, forum psychologiczne, co to jest psychoteraapia, psychologia, zaburzenia Strona Główna Psychologia Człowieka, forum psychologiczne, co to jest psychoteraapia, psychologia, zaburzenia

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zaburzenia odżywiania się cz.3

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Człowieka, forum psychologiczne, co to jest psychoteraapia, psychologia, zaburzenia Strona Główna -> Zaburzenia odżywiania anoreksja i bulimia, kompulsywne objadanie się
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mazi




Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:43, 18 Sie 2010    Temat postu: Zaburzenia odżywiania się cz.3

A mama: jak to, kotleta nie zjesz? I zrobi taką smutną minę, że zjemy pięć.

W wielu wypadkach wystarczy technika zdartej płyty. Mama swoje, a my konsekwentnie tłumaczymy: nie zjem, muszę się odchudzić. Lekarz mi zalecił, źle się czuję. I za kolejnym razem mama odpuszcza.

Jednak u wielu osób relacja z matką jest zbyt zawiła. Matka nie umie okazywać uczuć ani o nich mówić, tylko robi pięciodaniowy obiad. Rano poszłam na zakupy, cały dzień stałam w kuchni - to jest wyraz mojej miłości. I my, nie jedząc, mamy poczucie winy, że tę miłość odrzucamy. W takim wypadku konieczna jest zmiana nastawienia i do jedzenia, i do relacji z rodzicami.

Wszystko się zaczyna bardzo wcześnie, bo jeszcze w niemowlęctwie. Dziecku przy piersi jest cudnie. Leży, jest ciepło, bezpiecznie, słyszy serce, mleczko płynie. I na całe życie się nam wdrukowuje taki komunikat: jedzenie to ciepło i bezpieczeństwo.

W dorosłym życiu, jak przeżywamy złość, depresję, smutek czy żal, ten schemat się przypomina. Jedzenie jako lekarstwo na całe zło. Jedna z moich pacjentek objadała się zawsze, jak mąż wyjeżdżał w delegację. Czuję się samotna, nie wiem, co on na tym wyjeździe robi, to się najem - mówiła. I jadła. A jak mąż po dwóch tygodniach wracał, miał cztery kilo żony więcej.

Ale przychodzą też matki z nastoletnimi córkami i mówią: proszę coś zrobić, bo ona jest za gruba.

I co w tym złego?

Często pod takim przekazem kryje się brak akceptacji. Chciałabym, żeby była ładniejsza, mogła nosić ładniejsze ubrania, żebym mogła się cieszyć, jaką mam ładną córkę. Dla dziecka to jest hasło: nie akceptuję cię. A dziecko z jednej strony chce akceptacji, a z drugiej - się buntuje. Nie podoba się wam? To się nawpycham jeszcze bardziej.

Tak się dzieje najczęściej, jak w rodzinie jest nacisk, żeby kogoś odchudzić. Bo jedno dziecko jest za grube i trzeba je prowadzać do dietetyka. A jak pytam, co jest w domu w lodówce, to mówią: wszystko. Lody, ciastka, łakocie. Wszyscy jedzą wszystko, a ono nie może, bo jest grube. Z jakim przekazem ten człowiek wchodzi potem w dorosłe życie? Że jest najgorszy w całej rodzinie. Że wszyscy są zdrowi, a dla niego ojciec i matka tracą czas na bieganie po dietetykach. Odchudzić dziecko można tylko przez zmianę nawyków żywieniowych całej rodziny.

Podobnie bywa w relacjach małżeńskich. Mąż mówi żonie: kochanie, przytyłaś. Kobieta wtedy też ma konflikt, bo z jednej strony chce się mężowi podobać, a z drugiej - wkurza ją, że on jej nie akceptuje. I się buntuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychologia Człowieka, forum psychologiczne, co to jest psychoteraapia, psychologia, zaburzenia Strona Główna -> Zaburzenia odżywiania anoreksja i bulimia, kompulsywne objadanie się Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin